W szkole na stanowisku pedagoga pracuję 10 lat. Dodatkowe kwalifikacje zdobyłam kończąc: |
|
Jestem nauczycielem dyplomowanym. Ponadto jestem członkiem Towarzystwa Resocjalizacyjnego, a także zajmuję się poradnictwem w Punkcie Konsultacyjnym działającym przy Stowarzyszeniu na rzecz osób uzależnionych i ich rodzin „Jestem”.
Zadania pedagoga szkolnego mają olbrzymi zasięg i dotyczą różnych dziedzin. Podstawowym moim zadaniem jest dbanie o dobro każdego ucznia. Aby było to możliwe muszę dokładnie zorientować się w sytuacji uczniów, czyli rozpoznać środowisko rodzinne. Jest to możliwe dzięki przeprowadzaniu z uczniami rozmów – w ramach godzin wychowawczych, zajęć socjoterapeutycznych, jak również indywidualnych spotkań. Bardzo ważną rolę w mojej pracy odgrywają spotkania z rodzicami, bo tylko od pozytywnych relacji między nami zależy motywacja rodzica do tego, by baczniej przyjrzał się swojemu dziecku, czy bardziej angażował się we współpracę ze szkołą. Dlatego też w swojej pracy duży nacisk kładę na kontakty z rodzicami, czy to indywidualne, czy też w ramach psychoedukacji, w szerszym kręgu poruszając problemy związane z wychowywaniem dzieci, jak również profilaktyką zachowań ryzykownych.
Z dziećmi, zwłaszcza z uczniami klas starszych prowadzę zajęcia psychoedukacyjne realizując program profilaktyczny „Nasze spotkania”, dzięki któremu uczniowie mają możliwość poznania zarówno siebie jak i swoich rówieśników. Dodatkowo zostają wyposażeni w wiedzę i umiejętności z zakresu asertywności. Dodatkowo mają możliwość swobodnej wymiany myśli ze swoimi rówieśnikami, uczą się ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny.
Zorganizowałam również grupę uczniów, którzy mają problemy w relacjach z rówieśnikami i nauczycielami przejawiając zachowania agresywne. Spotykam się z uczniami co tydzień. Na zajęciach omawiamy sytuacje sporne, uczę dzieci jak można w sposób konstruktywny rozwiązywać problemy. Uczniowie nabywają również umiejętności z zakresu komunikacji. Staram się, aby dzieci były „wysłuchane”, zauważone i odpowiednio wzmocnione. Sądzę, że tylko poprzez zaspokojenie podstawowych potrzeb (po fizjologicznych, psychicznych) można zmotywować je do zmiany postępowania. W obecnym czasie rodzina często nie zaspokaja potrzeb dziecka, nie potrafi wniknąć w jego psychikę. Zwykle rodzice w gonitwie dnia codziennego nie mają czasu na zajęcie się dzieckiem, na rozmowę. A gdy dochodzi do sytuacji, w której pojawiają się problemy z funkcjonowaniem dziecka czują się bezradni. Niezaspokojenie potrzeb dzieci w domu powodują, że starają się one zwrócić za wszelką cenę na siebie uwagę.
Moim zadaniem jest dociec jakie uczeń ma deficyty. Jest to trudne, gdyż każdego cechuje odrębna osobowość, charakter, temperament. W mojej pracy staram się w jak największym stopniu poprzez różnorodne działania kompensować braki i niedociągnięcia rodziny.
W związku z sytuacją w kraju, rosnącym bezrobociem, ubożeniem społeczeństwa pojawiają się zagrożenia związane z łatwiejszym dostępem do środków psychoaktywnych. W związku z tym, że jestem członkiem Stowarzyszenia na rzecz osób uzależnionych i ich rodzin i pracuję w Punkcie Konsultacyjnym organizuję spotkania dla rodziców poruszające tą tematykę. Uczniów natomiast angażuję do uczestnictwa w turniejach międzyklasowych, które podnoszą świadomość zagrożenia.
Rodzinom, które przeżywają trudności materialne staram się pomóc poprzez kontakt z instytucjami takimi jak MOPS, naświetlając sytuacje.
Oprócz oddziaływań, które mają na celu eliminowanie zachowań agresywnych moją uwagę zwracają dzieci wycofane, lękowe. Zawsze staram się dociec przyczyn tego typu zachowań jak i podjąć środki zaradcze (rozładowanie napięć psychicznych tle konfliktów rodzinnych oraz niepowodzeń szkolnych) umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie dziecka w szkole.