Rozpoczęliśmy spotkaniem integracyjnym, na którym zjedliśmy przepyszne śniadanie i zapoznaliśmy się z młodzieżą z Niemiec. Następnie wyruszyliśmy na teatrzyk pt. „Czerwony Kapturek” przygotowany przez klasy czwarte. Cała inscenizacja bardzo się wszystkim podobała, byłam zachwycona umiejętnościami aktorskimi oraz swobodą kontaktów w języku niemieckim. Później odbyło się fascynujące zwiedzanie szkoły wraz z omówieniem systemu edukacji w Polsce przez kolegę z ósmej klasy. Tego dnia obiad jedliśmy na stołówce. Odczuwalne było, że panie kucharki włożyły całe serce, aby zadowolić nasze kubki smakowe. Po posiłku udaliśmy się na spacer historyczny w celu zwiedzania żarskich zabytków. Uczniowie naszej szkoły przedstawili gościom nasze miasto. Po pouczającej lekcji historii mieliśmy chwilę czasu wolnego na wspólny wypad na lody i dalszą integrację. Spędziliśmy wspólnie wspaniały czas. Około godziny siedemnastej uczniowie z Niemiec zostali zakwaterowani w domach polskich rodzin.
We wtorek niesprzyjająca pogoda nie przeszkodziła nam w zaplanowanej wcześniej wycieczce. W programie było zwiedzanie Muzeum Etnograficznego w Ochli oraz warsztaty malowania na szkle. Tam też zjedliśmy obiad. Kolejnym punktem wycieczki była Palmiarnia w Zielonej Górze, gdzie skosztowaliśmy bajecznych lodów o rozmaitych smakach. Następnie zwiedziliśmy Planetarium Wenus. Oglądaliśmy tam bardzo interesujący film animowany, który uczył i bawił jednocześnie. Do Żar wróciliśmy około godziny osiemnastej. Dzień ten osobiście uważam za bardzo udany.
Środę spędziliśmy w szkole. Mieliśmy warsztaty o naszym mieście, ale także o wybitnym człowieku Johannesie Keplerze. Mogliśmy także zaprezentować swoje artystyczne zdolności w trakcie tworzenia herbu naszego miasta. Odbyły się również zajęcia rekreacyjne na sali gimnastycznej pod czujnym okiem pani Anety Górniak. Graliśmy w gry zespołowe i spędziliśmy razem świetnie czas. Około godziny trzynastej odbyło się wręczenie dyplomów i niespodzianek. Byliśmy miłe zaskoczeni podarunkami, które otrzymaliśmy. Następnie zjedliśmy ostatni wspólny posiłek, po którym nadszedł czas na pożegnanie, co było ciężkie, gdyż wszyscy niesamowicie przywiązaliśmy się do siebie.
Podsumowując wymiana była naprawdę wspaniałym przeżyciem. Projekt zdecydowanie rozwinął nasze umiejętności porozumiewania się w językach obcych i pokazał, że różnice międzykulturowe nie są przeszkodą do zawierania nowych znajomości.
Wymiana uczniów
pomiędzy
Szkołą Podstawową nr 1 im. Fryderyka Chopina
i Wiesenschule – Oberschule Jüterbog w Niemczech
Dzień dobry, Jüterbog
Polnische Schüler besuchen nach zweijähriger Pause erstmals wieder ihre langjährige Partnerschule und erleben in ihren Gastgeber-Familien echte Gastfreundschaft
[Dzień dobry, Jüterbog
Po dwuletniej przerwie uczniowie z Polski odwiedzają ponownie swoją długoletnią szkołę partnerską i doświadczają prawdziwej gościnności w rodzinach]
Drei Tage sind keine wirklich lange Zeit – doch um andere Menschen kennenzulernen und Vorurteile beiseite zu schieben, reichen sie. Diese Erfahrung machten in dieser Woche jeweils zwölf polnische und deutsche Mädchen und Jungen. Von Mittchowch bis Freitag besuchten Schüler der Grundschule Nr.1 im polnischen Żary die Wiesenschule, die seit 2002 ihre Partnerschule ist. Da nach der Schulreform im Nachbarland die Grundschule bis zur achten Klasse geht, war die Mehrzahl der polnischen Schüler etwa im gleichen Alter wie ihre Gastgeber.
[Trzy dni to może nie jest długo – ale jednak wystarczy, aby poznać innych ludzi i pozbyć się przesądów. W tym tygodniu doświadczyło tego dwunastu uczniów z Polski i z Niemiec. Od środy do piątku uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 z Żar są z wizytą w Wiesenschule-Oberschule, której partnerami są od 2002 roku. Ponieważ po reformie szkoła podstawowa w Polsce przekształciła się w ośmioklasową, większość uczniów z Polski jest w tym samym wieku co ich gospodarze].
„Das wichtigste ist, dass die Schüler untereinander in Kontakt kommen, lernen, mit sich und anderen klarzukommen und das Leben einer Familie in einem anderen Land kenenlernen – und das hat prima funktioniert”, schwärmte Sonja Deuse, Lehrerin an der Wiesenschule.
[„Najważniejsze jest to, że uczniowie nawiązują kontakty, uczą się porozumiewać ze sobą i poznają dzień powszedni rodziny w innym kraju – i to funkcjonowało super”, zachwyca się Sonja Deuse, nauczycielka Wiesenschule].
Gelegenheiten dazu gab es reichlich, angefangen vom gemeinsamen Bummeln durch die Stadt, einem Ausflug ins Tropenhaus der Potsdamer Biosphäre und gemeinsamem Unterricht bis zu den Abenden im Kreis ihrer Gastgeber- Familien.
[Okazji ku temu było wiele, rozpoczynając od wspólnego zwiedzania miasta, poprzez wycieczkę do Poczdamu, zwiedzanie Biosfery, wspólne warsztaty, a kończąc na wieczorach spędzonych z niemiecką rodziną].
„Meine Familie war sehr nett und ich möchte gerne wiederkommen, auch, um in Potsdam noch die ganzen anderen Sehenswüdigkeiten anzuschauen”, sagte die zehnjährige Milena Kozińska. Da sie zu den besten Deutsch-Schülerinnen ihrer Klasse gehört, war die Verstädigung nicht schwer. „Wenn’s zu kompliziert wird, gibt’s ja den GoogleÜbersetzer fürs Handy”, ergänzte sie.
[„Moja rodzina była bardzo miła i chciałabym tutaj wrócić, także po to, aby zwiedzić zabytki Poczdamu”, powiedziała 10-letnia Milena Kozińska. Ponieważ należy do najlepszych uczennic w klasie, szczególnie z języka niemieckiego, porozumiewanie nie było trudne. „Gdy było ciężko, korzystałam z GoogleTłumacza na komórce”, dodaje].
”Alle Menschen, die wir getroffen haben, waren sehr freundlich zu uns. Das hat meinen Schülern sehr gefallen und steht bei den Gesprächen in der Gruppe immer wieder im Mittelpunkt”, beschrieb die polnische Deutschlehrerin Katarzyna Maciejak die Atmosphäre. „Genau das war die Hoffnung der Schüler und ist auch das Anliegen des Austausches”, fügte sie hinzu.
[„Wszyscy ludzie, których spotkaliśmy, byli bardzo uprzejmi. To podobało się moim uczniom i zawsze ten fakt podkreślają”, opisuje nauczycielka języka niemieckiego z Polski Katarzyna Maciejak. „Dokładnie to było intencją wymiany”, dodaje].
„Unser Besuch in Polen war fast schon wie ein kleiner Urlaub. Das hat mir gut gefallen, denn ich mag die Veränderung und liebe es sehr, neue Dinge und neue Leute kennenzulernen”, schwärmte der 13-jährige Paul. „In Polen fand ich’s viel cooler als hier. Mit ein paar Schülern von dort bin ich noch über Instagram und Facebook im Kontakt oder wir telefonieren auf Englisch oder Deutsch”, berichtete der Achtklässler.
[„Nasz wizyta w Polsce była prawie jak krótki urlop. Podobało mi się, ponieważ uwielbiam zmiany, nowe rzeczy i lubię poznawać nowych ludzi”, zachwyca się 13-letni Paul. „Uważam, że w Polsce jest „bajerancko”, o wiele lepiej niż tutaj”. Z kilkoma uczniami mam kontakt na Instagramie i Facebooku lub telefonujemy do siebie. Rozmawiamy po angielsku lub po niemiecku”, opowiada ósmoklasista z Jüterbogu].
Letzte Etappe des Schülertreffens war am Freitag ein Besuch im Jüterboger Rathaus, wo Bürgermeister Arne Raue den Schülern das prunkvolle Fürstenzimmer zeigte. Zusammen mit der Stadtführerin Brita Hannemann berichtete er ein wenig aus der Historie der Flämingstadt.
[Ostatnim etapem spotkania była piątkowa wizyta w ratuszu, gdzie burmistrz Arne Raue pokazał uczniom wystawną komnatę książęcą. Razem z przewodnikiem panią Britą Hannemann opowiadał historię miasta].
Der erneute Gegenbesuch im nächsten Frühjahr ist jetzt bereits im Gespräch. Damit das Projekt nicht davon abhängt, ob sich die Eltern die Fahrt ihrer Kinder leisten können, unterstützen das deutsch-polnische Jugendwerk und die Stadt den Austausch zu 80 Prozent.
[Obecnie odbywają się rozmowy o następnej wizycie w przyszłym roku. Projekt został w 80 procentach sfinansowany ze środków Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. Dlatego rodzice nie muszą ponosić dużych kosztów wyjazdu swoich dzieci].