Żary, 06.02.2013 r.
Droga Koleżanko!
Nazywam się Wiktoria Łuckiewicz i chodzę do drugiej klasy. Mam siedem lat. Postanowiłam Ci opisać moją przygodę ze szkołą. O tym, że w szkole jest fajnie wiedziałam już w pięciolatkach. Powiedziałam mamie, że chcę iść do szkoły, a nie do sześciolatków. Mama się zdziwiła, bo myślała, że wolę chodzić do przedszkola. Nie za bardzo chciała się zgodzić, bo nie wiedziała, czy w szkole sobie poradzę. Jednak nie dawałam za wygraną i mama zaczęła poważnie się nad tym pomysłem zastanawiać. Postanowiła, że sprawdzimy u pani psycholog ze szkoły czy mogłabym zacząć wcześniej naukę. Pani psycholog zrobiła mi testy, porozmawiał ze mną i powiedziała, że jestem dojrzałą dziewczynką i na pewno sobie poradzę. Mama się przekonała do tego pomysłu i zapisała mnie do szkoły.
Chodzę już do drugiej klasy. Mogę Ci dać słowo honoru, że w szkole jest fajnie i wesoło i są przerwy. Mam dużo ciekawych zajęć, jest świetlica i biblioteka. Lubię się uczyć, a najbardziej lubię matematykę i plastykę. Nauczyłam się liczyć i sama robię zakupy w szkolnym sklepiku i wiem co ile kosztuje i ile reszty mam dostać. Nauczyłam się czytać i pisać i mogę do Ciebie napisać ten list, a Ty poproś swoją mamę, żeby Ci go przeczytała. Lubię chodzić do szkoły i moja mama też jest zadowolona i mówi, że to był bardzo dobry pomysł. Proponuję Ci, żebyś sama się przekonała.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wiktoria – uczennica klasy drugiej
Szkoły Podstawowej nr 1 w Żarach