Wycieczka ta była niezwykłym połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Zabraliśmy ze sobą sprzęt do nordic walking, p. Ela Jusińska poinstruowała dzieci o zasadach tej popularnej formy aktywnego spędzania czasu i… wyruszyliśmy w głąb lasu, oddychając świeżym powietrzem, ćwicząc mięśnie, poprawiając swoje samopoczucie i kondycję. Bardzo dzielna okazała się najmłodsza uczestniczka wyprawy, Kinga Najdek, która trzymała równe tempo z pozostałymi. Towarzyszył nam p. Paweł Mrowiński, gospodarz tego miejsca, gdy tylko nadarzyła się okazja, pokazywał nam ptaki siedzące na drzewach.
Po zdrowym i ożywczym spacerze weszliśmy na ponad czterdziestometrową wieżę widokową. Uczniowie oglądali przez lornetki piękno okolicy.
Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie wraz z p. Iloną Mrowińską drewnianej leśniczówki z 1926 roku. Znajduje się w niej pięć sal wystawowych: hodowli lasu, jego ochrony, ochrony przyrody, użytkowania lasu i kulturotwórczej roli lasu. Dzieci z wielkim zainteresowaniem słuchały o lesie, zwierzętach, duże emocje wywołała szyszka sosny amerykańskiej, której rozmiary znacznie przekraczają nasze wyobrażenie o szyszkach. Uczniowie słuchali odgłosów zwierząt żyjących w lesie i rozpoznawali ich ślady.
Ostatnim punktem wycieczki było ognisko i pieczenie kiełbasek.
Ferie to czas odpoczynku, ale również dowód na to, że uczniowie lubią szkołę, że jest ona ważnym elementem ich życia. Spotkanie bowiem przebiegło w bardzo radosnej i przyjaznej atmosferze.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tej wyprawy.