Pierwszego dnia zawitaliśmy do Gniezna, pierwszej stolicy Polski, po południu natomiast zwiedziliśmy stadion Lechii Gdańsk, na którym 1 czerwca rozegrano towarzyski mecz Polska-Holandia. Obiekt zrobił na nas ogromne wrażenie. Siedzieliśmy na trybunach, zobaczyliśmy lożę dla VIP-ów, szatnię, salę konferencyjną, mogliśmy posiedzieć na ławce rezerwowych. Za wejście na rozłożoną już murawę groziła kara 5 tysięcy złotych i zakaz wejścia na stadion.
Drugiego dnia pojechaliśmy do Sopotu. Przeszliśmy po słynnym molo (511 metrów w głąb morza), strzaskaliśmy się na plaży, zjedliśmy pyszne naleśniki w restauracji przy plaży i napiliśmy się solanki.
Trzeciego dnia zwiedzaliśmy Gdańsk. To bardzo piękne miasto. Koło południa wyruszyliśmy do Gdyni, najmłodszego miasta z tych trzech. Weszliśmy na żaglowiec DAR POMORZA, widzieliśmy okręt wojenny BŁYSKAWICA.
W drodze powrotnej, 1 czerwca, już po zapadnięciu zmroku, podziwialiśmy dość gwałtowną burzę.
To były trzy wspaniałe dni. Pełni energii wróciliśmy do Żar. Szkoda, że wycieczka tak szybko się skończyła.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.