W czasie tych spotkań dowiedzieliśmy się, jak powstawał film animowany w dawnych czasach, czym jest ekranizacja, jakie są cechy baśni.
Odlot, porywająca historia przyjaźni starszego pana tęskniącego za zmarłą żoną i nieco otyłego chłopca-skauta, który pragnie być zauważony i kochany przez kogokolwiek, bardzo nam się spodobała. W życiu ważni są… koledzy, przyjaciele, to dzięki nim staje się ono bardziej znośne. Ulubiona scena według zebranych w gabinecie 304b? „Zając, ty świnio!”. Kto chce wiedzieć, o co chodzi, niech obejrzy!
Księga dżungli na podstawie książki Rudyarda Kiplinga pod tym samym tytułem przeniosła nas w odległe i egzotyczne rejony świata. W tej opowieści człowiek i zwierzęta mogą żyć w symbiozie, nie muszą ze sobą walczyć.
Akademia Pana Kleksa najbardziej spodobała się małym widzom. Niestandardowe zachowania najsłynniejszego baśniowego profesora, przechodzenie do bajek, czyli brak nudy – to interesuje młodych ludzi. Zaskakującym elementem zajęć koła był spontaniczny śpiew piosenki Dzik jest dziki.
A w czwartek 10 listopada – podjemy trochę czekolady. Wszystko za sprawą pana Wonki…