Dnia 23.10.2013 r. uczniowie kl. 4b wraz z nauczycielem przyrody, p. Katarzyną Król, wybrali się do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Żarach, czyli sanepidu. Na miejscu dowiedzieliśmy się, czym zajmuje się ta instytucja, a mianowicie: badaniem czystości wody i powietrza w naszym mieście, kontrolą czystości takich placówek jak przedszkola, szkoły, szpitale, stołówki itp.
Pani pracująca w sanepidzie opowiedziała nam, jakie doświadczenia i eksperymenty przeprowadza się w tym zakładzie. Pokazała nam, jak wyglądają zardzewiałe i zużyte rury po wieloletnim użyciu. Ciekawe było doświadczenie, które uświadomiło nam, jak szkodliwy i toksyczny dla naszego organizmu jest zbyt często smażony olej zawarty np. w tak lubianych przez nas frytkach. Interesujący okazał się pomiar decybeli (chociaż raz pozwolono nam głośno krzyczeć), mający na celu sprawdzenie poziomu hałasu, jaki panuje podczas szkolnych przerw. Okazało się, że nasze krzyki osiągają zbyt wysoki poziom decybeli i mogą nawet spowodować uszkodzenie słuchu. Na koniec dostaliśmy małe upominki: ołówek, długopis oraz książeczkę na temat zdrowego trybu życia. Po wyjściu z budynku zaskoczyła nas wizyta telewizji regionalnej TVR. Dziennikarz przeprowadził z nami wywiad na temat wrażeń z wizyty w sanepidzie (hurra, będziemy w telewizji!). Po krótkiej rozmowie udaliśmy się do szkoły.
Wycieczka do sanepidu okazała się bardzo interesująca i pouczająca.
Pani pracująca w sanepidzie opowiedziała nam, jakie doświadczenia i eksperymenty przeprowadza się w tym zakładzie. Pokazała nam, jak wyglądają zardzewiałe i zużyte rury po wieloletnim użyciu. Ciekawe było doświadczenie, które uświadomiło nam, jak szkodliwy i toksyczny dla naszego organizmu jest zbyt często smażony olej zawarty np. w tak lubianych przez nas frytkach. Interesujący okazał się pomiar decybeli (chociaż raz pozwolono nam głośno krzyczeć), mający na celu sprawdzenie poziomu hałasu, jaki panuje podczas szkolnych przerw. Okazało się, że nasze krzyki osiągają zbyt wysoki poziom decybeli i mogą nawet spowodować uszkodzenie słuchu. Na koniec dostaliśmy małe upominki: ołówek, długopis oraz książeczkę na temat zdrowego trybu życia. Po wyjściu z budynku zaskoczyła nas wizyta telewizji regionalnej TVR. Dziennikarz przeprowadził z nami wywiad na temat wrażeń z wizyty w sanepidzie (hurra, będziemy w telewizji!). Po krótkiej rozmowie udaliśmy się do szkoły.
Wycieczka do sanepidu okazała się bardzo interesująca i pouczająca.
Inez Kabin, 4b
fot. Katarzyna Król